Zadanie domowe 13

A teraz „Szczególnie skomplikowany wiersz o Saszy” usprawniający Waszą prawidłową wymowę sceniczną. Najpierw sami rozczytajcie wszystkie słowa. Spróbujmy przeczytać go razem, zaczynamy:

1. Stąpa Sasza suchą szosą,
   Z trudem stopy Saszę niosą.
   Słońce szczodrze żarem bucha,
   Podczas suszy szosa sucha.

2. Od upału strzechy trzeszczą,
   Suchą słomą wciąż szeleszczą.
   Słońce szczodrze żarem bucha,
   Podczas suszy szosa sucha.

3. Jesion liśćmi schładza cień,
   Tam na Saszę czeka sen.
   Słońce szczodrze żarem bucha,
   Podczas suszy szosa sucha.
                            (T. Rybicki)

Jestem ciekawa komu z Was udało się przeczytać wierszyk bez żadnych „wpadek” dykcyjnych, przejęzyczeń, pomyłek, powtórzeń. Przeczytajcie tekst jeszcze raz, ale po każdym wersie zróbcie pauzę na oddech. To było łatwe. Niech będzie trudniej, robimy pauzę po dwóch wersach. Też daliście radę? Najtrudniejsze zadanie: czytamy każdą zwrotkę na jednym wdechu.

A może ktoś z Was spróbuje mi sam przeczytać albo nauczy się wiersza na pamięć i zechce go powiedzieć?

P. Jola

facebooklogo pntablicalogo bip

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.

Deklaracja dostępności.